Hu hu ha! Hu hu ha! Zima nie jest taka zła! ;)

Wielu z Was pewnie zastanawia się jak się nosić z Maluchem, kiedy za oknem stopni coraz mniej..  Na szczęście pogoda nas rozpieszcza, więc mamy jeszcze chwilę, aby dobrze przygotować się do zimy. Zapewniam Was, że to nie jest trudne! 🙂

Do pewnego wieku, na czas noszenia warto zaopatrzyć się w odzież dla dwojga. To typ okrycia wierzchniego, który umożliwia nam schowanie siebie i dziecka znajdującego się w chuście lub nosidle. Większość firm produkujących taką odzież zapewnia komfortowe noszenie dzieci zarówno z przodu jak i z tyłu. Niektóre również są tak uniwersalne, że mają opcje noszenia bez dziecka lub podczas ciąży. Dlaczego warto zaopatrzyć się w taki rodzaj odzieży? Ponieważ ten sposób nie wymaga ubierania kilku warstw zarówno na siebie jak i na dziecko. Niestety każda kolejna warstwa ubrania na dziecku, które chcemy zawiązać w chustę powoduje, że oddalamy je od prawidłowej pozycji. Każda kolejna zaś warstwa na rodzicu oddala go od chusty, co powoduje coraz mniejsze czucie jej napięcia. Jak więc się ubrać? Wystarczy, że ubranie będzie takie jak po domu. Pamiętajcie, że nosząc w chuście to ona stanowi już kolejną warstwę na dziecku, dodatkowo jesteśmy my – rodzice, którzy nawzajem grzejemy się z naszą noszoną pociechą. Co do ubrania „po domu” w chłodniejsze dni bardzo często rodzice wybierają taki rodzaj garderoby jak śpiochy czy półśpiochy, czyli ubranka które zasłaniają automatycznie stópki. O ile w wózku, czy foteliku jest to fajna i rzeczywiście ciepła opcja, o tyle na czas noszenia w chuście/nosidle osobiście bym z niej zrezygnowała. Po pierwsze dlatego, że jeśli ubranko jest dopasowane to podczas nadawania dziecku prawidłowej pozycji, zaczyna ono opinać się na stopach dziecka powodując podkurczanie paluszków. To często jeden z powodów nerwów dziecka, o którym rodzice nawet nie pomyślą 😉 Drugą kwestią jest brak możliwości kontrolowania temperatury ciała. Taką możliwość mamy wtedy, kiedy dziecko ma spodnie + skarpetki, ponieważ kiedy jest cieplej, wystarczy zdjąć skarpetki, a nadmiar ciepła będzie odprowadzany przez stopy. Kiedy zaś zrobi się chłodniej, skarpetki mogą z powrotem powędrować na nóżki malucha. Nogi to jedyna część ciała poza głową, która z chusty wystaje. Warto więc również oprócz zwykłych skarpet mieć pod ręką grubsze, jako druga warstwa. U nas idealnie sprawdziły się wełniane skarpetki z wyższym stanem, które były w stanie zakryć całą nóżkę.

Odzież dla dwojga to dość szerokie pojęcie, w którym zawiera się kilka rodzajów m.in

  • BLUZY POLAROWE

    POLAR PENTELKA
  • BLUZY DRESOWE

    BLUZA GREYSE
  • PŁASZCZYKI

    PŁASZCZE GREYSE
  • KURTKI
    KURTKA PENTELKA
    SOFTSHELL GREYSE

    SOFTSHELL TWIGA
  • OSŁONKI/OCIEPLACZE

    OSŁONKA POLAROWA PENTELKA ORAZ PRZECIWDESZCZOWA MABIBI

Jest wiele firm produkujących taką odzież, wymienię kilka z nich:
Greyse, Pentelka, Skulart, Mamma Studio, Twiga, Froggy Style, Lenny Lamb, Nimar, OMatko!, Fun2BeMum.
Widzicie? Jest w czym wybierać! Ale, ale! Pamiętajcie, że to nie musi być okrycie typowo do noszenia. Może to być bluza/kurtka męża, lub jakiś nasz oversizowy sweterek. Po prostu coś w czym będziemy w stanie zmieścić się z naszą zamotaną pociechą.
Pisałam wcześniej, że taka opcja sprawdzi się tylko do pewnego wieku. Dlaczego? Ponieważ większe dzieci, np takie już chodzące po pierwsze, nie zawsze chcą być schowane pod kurtką/bluzą rodzica, a po drugie mogą czasem wybierać nóżki na zmianę z chustą. Wtedy staje się problemem ciągłe ubieranie i rozbieranie się z okrycia wierzchniego. Wtedy ubieramy dziecko tak jak byśmy je normalnie ubrali na dwór i wrzucamy do chusty/nosidła. Jeśli wiemy, że będziemy dłużej nosić, a nasze dziecko może się grzać, to warto zdjąć dziecku jedną warstwę i mieć ją w zanadrzu. Warto również wspomnieć, że często podczas noszenia, nogawki spodni lubią się podwijać, a wtedy całe łydki dziecka są odkryte. U nas na takie akcje sprawdziły się geterki, które nachodziły na spodnie i idealnie zakrywały gołe łydki, zapewniając ciepło. 🙂

Poza wszelkimi gadżetami ułatwiającymi noszenie zimą nie zapominamy o chuście, bez której nosić się nie da 🙂 Najczęściej wybieraną chustą na zimę jest ta, która w składzie ma wełnę, bo ma właściwości termoizolacyjne. Ale wełny są różne, tak więc zawsze sprawdzajmy z wełną jakiego pochodzenia mamy do czynienia, bo rodzaj ma znaczący wpływ na właściwości chusty 😉
Tak więc jak widać, jesienią czy zimą również da się nosić i to noszenie może być komfortowe dla każdej ze stron 😉